3 SPRAWDZONE sposoby na przebarwienia po trądziku

Zastanawiasz się co zrobić, żeby pozbyć się śladów po trądziku? Są na to sposoby. Ja znam przynajmniej 3 – przetestowałam je na sobie i uważam, że skuteczniejszych nie ma. Dlatego zamiast prezentować Ci tu kilkanaście możliwych rozwiązań postanowiłam skupić się tylko na tych, które naprawdę działają. Pozbyłam się co najmniej 7 przebarwień w ciągu kilkunastu tygodni.
Chcesz poznać mój sekret? Nie ma sprawy.

Najpierw trochę teorii, czyli skąd się biorą przebarwienia

Myślę, że teoria jest potrzebna, bo dzięki tej odrobinie wiedzy przekonasz się, jak zadziwiająco łatwo możesz się pozbyć przebarwień.

Przebarwienia po trądziku nie są pojawiają się tylko po pryszczach. Tym, co przyczynia się do ich powstania jest promieniowanie ultrafioletowe. Jeśli wystawisz na słońce (lub lampy solaryjne) uszkodzoną trądzikiem skórę musisz liczyć się z tym, że nawet gdy pryszcze znikną pozostaną po nich ciemne plamki. Sam trądzik uszkadza skórę na tyle, że pod wpływem promieniowania UV może dojść do takich uszkodzeń. Na własne życzenie nabawisz się ich wyciskając pryszcze, bo wyciskanie sieje jeszcze większe spustoszenia w strukturach skóry.
Im głębiej sięgają uszkodzenia tym większe zagrożenie trudnymi do usunięcia plamami. Najszybciej pozbędziesz się przebarwień powierzchownych.
A czy przed przebarwieniami można się ustrzec? Oczywiście że tak. Zabezpieczając się przed wyjściem na słońce kremem z jak najsilniejszym filtrem UV i przestrzegając wszystkich zaleceń pielęgnacyjnych (i dietetycznych) odnoszących się do osób z trądzikiem.

A teraz zapowiedziane wcześniej 3 sprawdzone sposoby na przebarwienia.

Niezwykle prosty sposób nr 1

RUMIANEK Z CYTRYNĄ

cytryna

Przygotuj napar z rumianku (1 torebka na pół szklanki wody) i wciśnij do niego sok z jednej cytryny. W ten sposób zyskasz coś w rodzaju naturalnego rozjaśniającego toniku. Wlej całość do jakiejś czystej buteleczki i używaj jak toniku przynajmniej dwa razy dziennie. Możesz trochę zmniejszyć ilość przygotowanego płynu np. o połowę w ten sposób szybciej go zużyjesz, a tonik nie straci swoich właściwości.

Zadziwiająco skuteczny sposób nr 2

OLEJ LNIANY

Kup dobry jakościowo olej lniany (polecam sklep producenta – Oleofarm, dostaniesz go szybko, wprost z lodówki, w ciemnej butelce – tylko taki olej zachowuje pełnię właściwości) i używaj go do olejowania twarzy. Olej lniany ma mnóstwo kwasów Omega 3 – żaden inny olej nie dorównuje mu pod tym względem, i witamin (również tych rozjaśniających). Leczy się nim różne choroby skóry. Olej świetnie nasyca ją substancjami odżywczymi i odbudowuje wyraźnie przyspieszając regenerację, a im szybciej skóra się regeneruje tym co? Jak myślisz? Tym szybciej przebarwienia znikają. Olej lniany możesz też dodawać do sałatek – jest dziwny, ma lekko orzechowy posmak, ale w niewielkich ilościach na pewno nie popsuje smaku potraw.

Szybko działający sposób nr 3

KREM NA PRZEBARWIENIA

To dobry krem (albo preparat w innej formie) na przebarwienia. Teoretycznie sam krem wystarczył, w praktyce ja osobiście używałam rozjaśniacza w połączeniu z tonikiem rumiankowo – cytrynowym i olejem lnianym. Uważam, że taka kuracja gwarantuje MAXIMUM efektów, a przede wszystkim bardzo szybką regenerację skóry. Jeśli chodzi o konkretną markę mogę Ci polecić przede wszystkim Skinception Illuminatural – jest diabelnie skuteczny i nadaje się do rozjaśniania dosłownie WSZYSTKICH przebarwień. O preparacie  dowiesz się więcej odwiedzając tę stronę.

Gwarantuję, że używając toniku, oleju i dobrego preparatu rozjaśniającego w ciągu kilku (maksymalnie kilkunastu) tygodni pozbędziesz się przebarwień, a Twoja skóra świetnie się zregeneruje.
Wszystko to pod jednym warunkiem: musisz używać ich regularnie, rano i wieczorem, a przynajmniej raz dziennie.