Bratek polny (fiołek trójbarwny) ma działanie oczyszczające, już z tego względu warto stosować go na trądzik. Poza tym bratek działa moczopędnie i wspomaga procesy usuwania toksyn z organizmu. Poprawia metabolizm i krążenie, a to dzięki temu, iż wzmacnia naczynia krwionośne dodatkowo zmniejszając krzepliwość krwi. Poleca się go osobom borykającym się z otyłością, problemami naczyniowo-sercowymi (niektórymi) oraz wszystkim tym, którzy mają jakieś problemy skórne.
Bratek doskonale łagodzi egzemę, ale też bywa bardzo pomocny w walce z trądzikiem. Jak twierdzą zwolennicy ziołolecznictwa nasi przodkowie (głównie panie) pijąc napary z bratka zachowywały przez długie lata świeżą i nienaganną cerę. Coś w tym musi być, bo i dzisiaj u wielu osób bratek łagodzi objawy trądziku.
Wszystko to wszakże pod jednym warunkiem – jest nim cierpliwość i systematyczność.
Bratek na trądzik trzeba pić przez co najmniej kilka tygodni licząc się z tym, że w początkowym okresie kuracji może dojść do nasilenia się trądziku.
To całkiem normalne i naturalne zjawisko będące efektem oczyszczania się organizmu. Toksyny wydostając się przez skórę na chwilę zwiększają ilość pryszczy, potem sytuacja się stabilizuje a trądzik zmniejsza się lub znika.
Czy bratek na trądzik na pewno działa?
Jedni twierdzą, że tak, inni wprost przeciwnie. Zdania jak zwykle są rozbieżne, bo też i nasze organizmy reagują na herbatkę z bratka lub suplementację bratkiem bardzo różnie. Ale przecież różnie reagują też na inne leki polecane na trądzik. Jednym pomagają antybiotyki – innym nie, jednym wystarczą dobre kosmetyki przeciwtrądzikowe – innym nie, przykłady można by mnożyć i mnożyć. Kluczem do powodzenia kuracji jest jej indywidualny dobór. Musimy po prostu znaleźć środek który zadziała w naszym przypadku, bratek na trądzik wypróbować warto, ale czy zadziała? Takich gwarancji nigdy niestety mieć nie będziemy.
Pielęgnacja i leczenie
Trądzik jest takim zjawiskiem, na którego wystąpienie i stopień nasilenia ma wpływ bardzo wiele czynników. Są nimi głównie hormony, ale ich aktywność i ewentualny wpływ na intensywność trądziku mogą być warunkowane dietą i higieną życia a na nie składa się bardzo wiele składowych, które trudno wnikliwie przebadać pod kątem wpływu na cerę. Doskonałym przykładem są w tym przypadku witaminy z grupy B, suplementacja którymi u jednych z nas przynosi ogromną poprawę, u innych działa wręcz przeciwnie.
W leczeniu trądziku niezmiernie istotne jest więc to, by starać się wpłynąć nań z pomocą różnych czynników. Zazwyczaj usiłujemy godzić kuracje zalecane nam przez lekarzy i odpowiednią pielęgnację, do tego warto dodać też dietę. Całość zasadza się więc na eksperymentowaniu, najlepiej w porozumieniu z lekarzem, bo walka z trądzikiem nie jest prostą bitwą z jasno określonymi regułami – to batalia, która wymaga zaangażowania i sprytu, a przynajmniej nie przeszkadzania siłom walczącym z trądzikiem (własnemu ciału).
Na czym to przeszkadzanie polega?
Choćby na działaniach dywersyjnych polegających na użyciu alkoholu, który niszczy skórę choć przynosi krótkotrwałą poprawę, na wyciskaniu pryszczy, które może skończyć się zakażeniami i powstaniem blizn i im podobnych niezbyt rozsądnych zabiegach.
ogólnie takie napary różne, maseczki domowe, wszystko co naturalne wspaniale działa na nase ciało, właśnie skórę twarzy, która jets tab bardzo delikatna. Ja używałam różnych naparów, mieta tez była ok, cera była delikatna, krosty mi też zeszły po używaniu systematycznie żelu alaclarin, bo on ma również ekstrakty roślinne, takie naturane własnie.