W sprzedaży jest co najmniej kilka rodzajów tabletek na pryszcze, których stosowanie daje zauważalne efekty, jednak najlepsze spektrum działania wykazują tak naprawdę dwa preparaty. Tabletki na pryszcze Derminax i tabletki na pryszcze Nonacne. Które są lepsze?
Postaram się zwięźle, jasno i wyczerpująco odpowiedzieć na to pytanie.
Ogólne działanie na cerę i różne rodzaje trądziku
I Derminax i Nonacne dobrze wpływają na każdą przetłuszczającą się (łojotokową) cerę z trądzikiem i zmniejszają pryszcze oraz chronią przed przebarwieniami i bliznami, ale…
To Nonacne ma szersze spektrum działania, bo tabletki zaprojektowano tak, żeby zwalczały i trądzik młodzieńczy i trądzik pospolity osób dorosłych, i trądzik kosmetyczny czy zawodowy i (UWAGA) trądzik różowaty, który jest warunkowany pracą naczynek krwionośnych i hormonami.
Derminax, czyli łagodna, wielomiesięczna kuracja
Tak się składa, że Derminaxem kuruje się wciąż moja znajoma. Przeszła na te tabletki z Visaxinum, które nie bardzo jej pomagało. Zaopatrzyła się w kilka opakowań i po 12 tygodniach rzeczywiście jej cera uległa poprawie.
Dziewczyna ma trądzik pospolity od nastoletniości (w tej chwili skończy niebawem 25 lat).
Te tabletki zawierają pokrzywę o działaniu przeciwłojotokowym, witaminy przeciwtrądzikowe, miedź regenerującą cerę i kolagen zapewniający skórze możliwość odbudowy ewentualnych uszkodzeń.
Pierwsze efekty pojawiły się dopiero po miesiącu. Po trzech miesiącach skóra mniej się przetłuszcza, ale wciąż od czasu do czasu pojawiają się na niej wypryski.
Dodatkowo znajoma używa specjalistycznych kosmetyków oczyszczających, a konkretnie Hydrovitonu.CR >>> tego , który też robi dobrą robotę.
Jeśli chodzi o inne rodzaje trądziku, a konkretnie o trądzik różowaty, który ma moja ciocia – Derminax nie pomaga, ciocia oczywiście próbowała, bo próbuje każdej nowości pojawiającej się na rynku.
po więcej informacji PRZEJDŹ NA STRONĘ PRODUCENTA
Nonacne – mocne uderzenie w pryszcze każdego rodzaju
Śmiem twierdzić, na podstawie własnych doświadczeń również, że te tabletki na pryszcze nie mają sobie równych, a to ze względu na specyficzny, wyjątkowo dobrze dobrany skład. Łagodnie wpływają na hormony (czerwona koniczyna), silnie łagodzą a wręcz eliminują stany zapalne (sarsaparilla), działają przeciwbakteryjnie i przeciwłojotokowo, a dodatkowo bardzo ale to bardzo silnie ochronnie!
Pomagają na:
- każdy trądzik w każdym stopniu zaawansowania, nawet na dość intensywne pryszcze działają już w ciągu kilku tygodni,
- trądzik różowaty co potwierdza ciocia T.,
- chronią, regenerują, odbudowują.
Kiedy mają szansę zadziałać:
- w większości przypadków efekt widać już po dwóch tygodniach,
- po czterech tygodniach przynajmniej połowa pryszczy powinna zniknąć,
- przy dużym trądziku po trzech miesiącach widać rewelacyjną poprawę,
- przy trądziku różowatym rumień zmniejsza się już w czasie kilkunastu dni!
Po więcej informacji PRZEJDŹ NA STRONĘ PRODUCENTA
Na szczęście stać mnie na te tabletki bo nie ma co tu ukrywać i jedne i drugie są drogie nie przypuszczam żeby nastolatkowie mogli sobie na nie pozwolić Ja już pracuję więc mogę i powiem tak wypróbowałam jedne i drugie. Moim zdaniem są porównywalne może nonacne działa trochę bardziej intensywnie ale może to też zależało od kolejności w jakiej je brałam bo najpierw był to derminax potem nonacne. Pryszcze w każdym razie prawie zniknęły ale dopiero po sześciu miesiącach.
Ja nie lubię połykać tabletek naprawdę bardzo nie lubię ale jak już trądzik się nasilił postanowiłam przemóc się jakości zaczęłam używać tabletek najpierw kupiłam vizaksinum ale praktycznie w ogóle nie pomagało a potem zamówiłam nonacne najpierw na próbę a potem już 6 opakowań, w tej chwili jestem w trakcie 5 opakowania i praktycznie już trądziku nie mam
Używałem jednego i drugiego, najpierw Derminaxu, bo się pojawił wcześniej, ale nie pomógł, tak w ogóle zaczynałem od bratka z drożdżami z apteki, potem Derminax a na koniec Nonacne, no i te ostatnie tabletki dopiero dały radę, mam o 4/5 mniej pryszczy na plecach!